Bristol to jedno z najlepszych miejsc w Wielkiej Brytanii na rower, bez dwóch zdań.
Jeśli można zdobyć jakąś nagrodę związaną z kolarstwem, to miasto pewnie już ją ma. Zostało Europejskim zielonym miastem 2015 roku, zdobyło tytuł najlepszego „miasta rowerowego” Wielkiej Brytanii i mieszczą się w nim liczne znane w całej Wielkiej Brytanii organizacje non-profit, przyjazne dla rowerzystów hotele i kawiarnie rowerowe (ostatnio doliczono się 61 biznesów związanych z kolarstwem).
Nawet dojazdy do pracy i zwiedzanie w ścisłym centrum miasta to czysta przyjemność, a to dzięki gęstej sieci ścieżek rowerowych, ponad 300 miejscom parkingowym na rowery i niezliczonym bezpłatnym punktom pompowania opon. Jak na centralny punkt tras rowerowych w całym kraju przystało, jazda po okolicy jest niezrównana, niezależnie od tego, czy wybierzesz się na relaksującą przejażdżkę do Bath i wrócisz popularną trasą wzdłuż linii kolejowej Bristol - Bath, chcesz pojechać wzdłuż rzeki Avon do Portishead, czy też marzysz o zmierzeniu się ze 138 km trasy Avon Cycleway (mijając po drodze wiadukt w Pensford i kamienne kręgi w Stanton Drew).
Trasa szutrowa Bristol Green Belt 360 obiega miasto, prowadząc po ścieżkach rowerowych, drogach konnych, traktach i szosach. Wybierz odcinki północne, by cieszyć się z jazdy po płaskim, a południowe, jeśli chcesz poznać trudniejsze technicznie wzgórza (w tym Dundry Hill).
Dostęp do szlaków MTB jest wręcz niewiarygodnie prosty, ponieważ Ashton Court Estate i Leigh Woods czekają niedaleko i obfitują w szybkie, płynne i wymagające pracy nogami trasy, wprost idealne na hardtaila. Jeśli kręcą Cię bardziej bandy, skoki i zjazdy, wybierz Ashton Hill Plantation. Z kolei popularny Tour de Bristol, gdzie czekają trasy 40 km, 65 km lub 100 km, zbiera środki na hospicjum St. Peter’s.